Projekt roz logo

Autorstwa Elżbieta Matusiak

Chyba każdy opiekun zastępczy zauważa, że jeśli pojawiają się informacje dotyczące naszych działań w mediach to nie są one pochlebne. Wszyscy denerwujemy się, że obraz opiekuna zastępczego to obraz dorobkiewicza który na krzywdzie dzieci i ich rodzin biologicznych buduje dobrobyt swojej rodziny.
A tak przecież nie jest.
Ale o tym wiedzą tylko wtajemniczeni, czyli opiekunowie zastępczy, wąskie grono przyjaciół i osób wspierających.
Wydaje się, że rozwiązanie jest proste.
Należy mówić o tym co robimy, mówić wspólnym głosem, informować na czym polega nasza praca, jakie wymagania są przed nami stawiane, jak wiele dziedzin muszą obejmować nasze umiejętności i wiedza.
Ale żeby mówić trzeba mieć wspólnie uporządkowaną wiedzę, przekonania i świadomość.
Dodatkową trudnością jest to, że musimy mówić „różnymi językami świata”.
O tym samym, a jednak inaczej.
Co to znaczy – „różnymi językami świata”?
Innych wyrazów, argumentów, opowieści używamy mówiąc o tym co robimy i co jest naszym celem do rodziców biologicznych powierzonych nam dzieci, innych do sąsiadów, znajomych, nauczycieli, pracowników służb których zadaniem jest praca i współpraca z nami, jeszcze innych do polityków i radnych. Jeszcze inaczej – czasem nawet nie używając słów będziemy mówić o naszych zadaniach, celach i potrzebach do powierzonych nam dzieci.
A wszystko po to, by choćby częściowo zrozumieli dlaczego podjęliśmy się naszego zadania, dlaczego jest to ważne dla dziecka tu i teraz, ale również dla tego samego dziecka kiedy będzie dorosłe, dla jego obecnej i przyszłej rodziny.

Może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale jako opiekunowie zastępczy realizujemy zadanie które jest zadaniem Państwa wynikającym z ust.2 art.72 Konstytucji RP.
„Dziecko pozbawione opieki rodzicielskiej ma prawo do opieki i pomocy władz publicznych.”

Wracając do początku.
Poszukując zupełnie innych materiałów trafiłam w sieci na Kodeks Etyczny Rodzin Zastępczych tłumaczony i opracowany w wersji polskiej przez dr Walerię Stelmaszuk.
Kodeks Etyczny Rodzin Zastępczych został przygotowany przez West – Est Dialogue, międzynarodowe gremium specjalistów z krajów Europy Środkowo – Wschodniej, Austrii i Niemiec, pod przewodnictwem dr Elizabeth Lutter, prezesa Austriackiego Stowarzyszenia rodzin zastępczych i dyrektora Ośrodka Rodzin Zastępczych w Wiedniu.

Kilka fragmentów tego Kodeksu zwróciło moją szczególną uwagę, podzieliłam się tymi spostrzeżeniami z pozostałymi członkami Zarządu i Rady Fundacji PROJEKT ROZ i wspólnie doszliśmy do wniosku, że należy dotrzeć do źródła, a następnie dostosować zapisy tego kodeksu do obowiązującej Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej… oraz realiów w jakich działają w Polsce opiekunowie zastępczy.

„Profesjonalna rodzina zastępcza jest równoprawnym partnerem służb społecznych i innych profesjonalistów i jest zobowiązana do współpracy, nawet w krytycznych sytuacjach, w celu wypracowania rozwiązań zgodnych z dobrem dziecka.”
„Szczególna odpowiedzialność i złożone obowiązki, jakich podejmują się osoby sprawujące funkcję rodziny zastępczej, zasługuje na najwyższą ocenę moralną i uznanie społeczne.”
„Wszyscy członkowie rodziny zastępczej wnoszą istotny wkład w realizację programu opieki, a ich udział jest społecznie ważny.”
„Rodzina zastępcza wypowiada się w kwestii wieku, płci i liczby dzieci, jakie może bez trudności przyjąć, jak również podaje okres, w którym może sprawować swoją funkcję i oczekuje od zleceniodawcy respektowania jej stanowiska.”
„W rodzinie zastępczej wzajemne stosunki miedzy rodzicami, ich własnymi dziećmi i dzieckiem przyjętym pod opiekę oparte są na akceptacji, zrozumieniu i tolerancji.”

 Według nas będzie to dokument który przemówi w imieniu opiekunów zastępczych.
Wskaże, że cel i pobudki naszych działań są zgoła inne niż powszechnie ostatnio przedstawiane w mediach. Że opiekun zastępczy to nie tylko kucharz, intendent i korepetytor. To osoba, której praca na rzecz dzieci powierzonych i ich rodzin wyczerpuje znamiona zawodu zaufania publicznego.
Sami od wewnątrz dbamy /staramy się/ o nasze dobre imię, oczekujemy od innych współpracujących partnerskiego traktowania. Sami sobie wyznaczamy standardy etyczne naszej pracy, ale również informowania o naszej pracy innych.
Niezdecydowanych – zapraszamy do współpracy.
Wszystkim, którzy już zdecydowali się na spotkania z nami, życzymy, żeby ten nasz wspólnie spędzony czas zaowocował ciekawymi i rozsądnymi rozwiązaniami.

Elżbieta Matusiak
Prezes Fundacji PROJEKT ROZ


Spotkania odbywają się w Instytucie Pracy Socjalnej Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Oś. Stalowe 17; 31-922 Kraków. Dlaczego chcę zrealizować ten projekt i dlaczego może być ważny? Ba Jestem przekonana że będzie ważny dla opiekunów zastępczych, nie tylko tych z małopolskiego. Jeśli sami opracujemy „kodeks etyczny” opieki czy też pieczy zastępczej będzie on zawierał takie treści i informacje, które tylko my jako opiekunowie potrafimy wypowiedzieć. Bo wiemy i czujemy o co w życiu z dzieckiem sierocym chodzi.
Będzie on zawierał treści skierowane do opiekunów, do helperów – pomagaczy, do rodzin naszych dzieci.
Będzie zawierał treści o opiekunach, o helperach, o dzieciach i zapewne o ich rodzinach.
Będzie go można wykorzystać tak w szkoleniach nowych opiekunów jak i w czasie szkoleń podnoszących kompetencje tych już działających.
Będzie go można wykorzystać w pracy ze studentami, w szkoleniu wszelkich kadr, które bezpośrednio bądź pośrednio stykają się z nami opiekunami zastępczymi, bo będzie baza do wykorzystania w szkoleniu sędziów, kuratorów, lekarzy, prawników, pracowników socjalnych, pedagogów, itd.
Będzie podstawa, na bazie której będzie można odpowiadać na wiele pytań zadawanych przez szeroko rozumiane społeczeństwo, a dotyczącej Nas – grupy opiekunów zastępczych. Wiec przestańmy w tym roku marudzić, że się nie da, że nie można, że obowiązki, że brak czasu. Zróbmy coś dla siebie i dla innych, którzy będą z nami lub po nas. W pewnym sensie oczekuję niewiele – udziału w dyskusji, a może nawet milczącego uczestnictwa. Resztę zrobią za nas naukowcy, wysłuchają , przeanalizują, zapiszą. Później My przeczytamy, wypowiemy się, może coś poprawimy i zaakceptujemy. Wspólnie stworzymy ważny, przydatny dokument. Dodatkowym luzem dla nas i dobrym rozwiązaniem jest to, że wysłuchają nas i zapiszą to osoby bezstronne. Rozważa, zbadają, wyciągną wnioski, a w końcowym opracowaniu, żaden PCPR,MOPS i Organizator nie będzie wiedział kto, co powiedział, kto na kogo narzekał itd. W czasie tych spotkań zostaną również „wyłapane” nasze potrzeby, które powiedzą jak i w jakim zakresie nam pomagać, żeby nie uszczęśliwiać nas na siłę. W kolejnym etapie zostanie to porównane z ofertą wsparcia kierowaną do opiekunów zastępczych. Etap końcowy pokaże nam gdzie się mijamy w tym czego potrzebujemy, a co jest nam proponowane. Nie chciałabym Was zagadać, zapisać, bo to będzie nudne. Przyjdźcie, przeprowadźcie ze sobą innych, do których nie mam adresu, również tych którzy już nie pełnią roli opiekuna zastępczego. Przestańmy narzekać, zróbmy coś dla siebie. Jak zebrać siły na spotkanie? To dość proste, wystarczy przeczytać opracowany przed wielu laty Kodeks Etyczny.

Ostatnio dodane wpisy. Zapraszamy do zapoznania się z najnowszymi wpisami.